28 lis 2014

Harfa Traw – to tu uprawia się ostropest, łubin i samopszę

Choć Państwo Łazarewicz nigdy nie mieszkali na wsi, zawsze o tym marzyli. Poszukiwanie odpowiedniego miejsca, właściwego do ulokowania uczuć i rozpoczęcia nowego życia, zajęło im jednak wiele lat. Kiedy zatem, w 2009 roku, w Rożnowicach w powiecie gorlickim, Pani Róża wypatrzyła miejsce, które idealnie pasowało do wszystkich wcześniejszych wyobrażeń, po prostu się w nim zakochała. Zresztą nie tylko ona – położone wśród zieleni, otoczone spokojem, bo też leżące na uboczu, za wsią, miejsce złapało za serce całą rodzinę. Zakup siedliska i powstanie eko-gospodarstwa były całkiem nowym etapem w ich życiu. Razem z córką i synem, dwa kilometry od głównej drogi, na końcu nie zawsze przejezdnej szutrowej dróżki, rozpoczęli trwającą po dziś dzień przygodę… 

Tutaj natura gra pierwsze skrzypce. Zawsze, bez względu na pogodę i porę roku.  We wzajemnej harmonii żyją tu ze sobą ludzie i przyroda – w tym także chwasty i dzikie zwierzęta, które traktowane są przez właścicieli jak naturalni i najbardziej przychylni pomocnicy.

Początki jednak wcale nie były łatwe. Był zachwyt miejscem, ale trzeba było przecież znaleźć na to miejsce pomysł. Pomysł, który pozwoli na życie na tym czystym ekologicznie i pięknym, ale odosobnionym skrawku ziemi. Pomysł, dzięki któremu można będzie wykorzystać naturalny potencjał okolicy i żyć w symbiozie z otaczającą przyrodą. Pomysł, który sprawdzi się na trzech hektarach nieuprawianej i od lat leżącej odłogiem glebie IV klasy…

I tak właśnie powstało Zielarskie Gospodarstwo Ekologiczne „Harfa Traw”. Pierwszą uprawianą tutaj rośliną był ostropest plamisty. Na początku 2010 roku gospodarstwo uzyskało certyfikat rolnictwa ekologicznego. Co to oznacza w praktyce? Zamiast chemicznych środków ochrony i syntetycznych nawozów (jak w „klasycznych” gospodarstwach) używa się tu np. odwarów z pokrzyw oraz innych dziko rosnących okolicznych roślin, stosuje się nawożenie kompostem oraz tzw. ściółkowanie. Wykorzystuje się też naturalne właściwości samych roślin (a także ich symbiozę ze sobą oraz z określonymi owadami), pozwalające na ich wzajemną ochronę przez chorobami i szkodnikami.
Trudne czasy z początków działalności państwo Łazarewicz mają już za sobą. W międzyczasie Harfa Traw powiększyła się o kolejne 3 hektary – obszar przejętego sąsiedniego, nieistniejącego od pewnego czasu, gospodarstwa. Wykupili ziemię i z tą samą, co na początku, pieczołowitością i skrupulatnością, przywrócili ją do życia. Powiększyła się, w związku z nowymi możliwościami, również oferta Harfy Traw. Rozpoczęto uprawę ekologicznego owsa, orkiszu, gryki, żyta oraz, na nowo odkrywanej starej odmiany chlebowego zboża – samopszy. W Harfie Traw samopsza jest więc nie tylko kolejną rośliną uprawną, ale także następnym tematem w szerokim wachlarzu zagadnień, w zakresie których państwo Łazarewicz starają się budować powszechną (na miarę swoich możliwości) świadomość. 





Rok 2014 to kolejna „nowość” w ofercie: wśród plonów gospodarstwa pojawił się łubin jadalny. Coraz częściej wykorzystywany, powoli staje się następną „modną” rośliną. A do tego bardzo cenną – zawiera nawet 40% białka, ma bardzo niski indeks glikemiczny i wpływa na obniżanie „złego” cholesterolu.

Właściciele Harfy Traw to, co wiedzą, pragną przekazywać dalej. Dlatego, (na razie) od czasu do czasu odbywają się tu warsztaty związane tematycznie z tym, co aktualnie w Harfie się dzieje, lub czym fascynują się gospodarze. Ich tematyka jest rozmaita: od warsztatów dotyczących adaptacji gospodarstwa rolnego (dedykowanych tym, którym również marzy się ucieczka z miasta i prawdziwe życie w bliskiej relacji z naturą), poprzez budowę super wydajnego pieca rakietowego, aż po zakładanie ogródka permakulturowego.

Łazarewiczowie podkreślają, że edukacja to kierunek, w którym na pewno chcą się rozwijać. Budowanie świadomości to bowiem jeden z filarów ekologicznego rolnictwa i takiegoż stylu życia. Dlatego też w przyszłości warsztatów ma być więcej, a w domu przygotowywane są nawet dodatkowe miejsca noclegowe, które będą mogły pomieścić większą liczbę gości.Szerzenie wiedzy w zakresie szeroko pojętej ekologii to jeden z elementów misji, jaką wyznaczyli sobie gospodarze Harfy Traw.



Gospodarstwo to nie tylko ziemia i jej plony. To również sklep internetowy, codzienna realizacja zamówień, współpraca z kooperatywą spożywczą i odbiorcami z innych miast, obecność na targach i jarmarkach ze zdrową żywnością (w tym na przykład na Targu Pietruszkowym na krakowskim Podgórzu) oraz bezpośredni kontakt z klientami, czyli – najważniejsza chyba – praca u podstaw. Do sprzedaży przeznaczone są przede wszystkim uprawiane w gospodarstwie mąki, kasze, ziarna, poszukiwana słoma owsiana, lecznicze poduszki z łuski gryczanej, suszone owoce ze starego sadu oraz ostropest. Są również wyroby lokalne, będące przydatnym uzupełnieniem oferty gospodarstwa – na przykład specjalistyczne domki dla poszczególnych gatunków ptaków, leszczynowe kobiałki, wyroby bednarskie, a nawet miotły z witek brzozowych. Państwo Łazarewicz chcą w ten sposób wesprzeć lokalnych wytwórców, a także uchronić przed zapomnieniem, przydatne na co dzień, ekologiczne pod każdym względem przedmioty.


Strona internetowa Harfy Traw: http://harfatraw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz