29 paź 2013

Dyskutowali o bioróżnorodności w rolnictwie

Sady dawnych odmian, rolnicy prowadzący chów starych ras zwierząt gospodarskich i uprawę tradycyjnych odmian nie tylko dostarczają na rynek wartościowe produkty, ale także przyczyniają się do zachowania i utrzymywania bogactwa zasobów genetycznych. 



W trakcie konferencji Misja Bioróżnorodność, która odbyła się w Górznie koło Brodnicy dyskutowano na temat promocji i działań związanych z ochroną i przywracaniem wiejskiej różnorodności biologicznej. 

Elżbieta Lenarczyk - Priwieziencew ze Społecznego Instytutu Ekologicznego zwróciła uwagę na to, że: - W ciągu 100 lat utraciliśmy 95% rolniczej bioróżnorodności. Według informacji raportu PGRFA (Światowe zasoby genetyczne roślin w żywności i rolnictwie”) 1 odmiana pszenicy stanowi 67% upraw w Bangladeszu, z 7098 odmian jabłoni w USA na początku XX wieku zostało 4%, z uprawianych w XX wieku odmian kapusty zostało 8%, grochu 6%, pomidorów 20%. W ciągu 70 lat z pół zniknęło tez 80% odmian kukurydzy. Sposobem na to, by odwrócić ten trend jest odpowiednia polityka państwa a także działalność gospodarstw ekologicznych i tradycyjnych bo to właśnie one mogą stworzyć idealne warunki dla dawnych odmian i ras roślin i zwierząt gospodarskich. 

Podczas konferencji doświadczeniami dzielili się także goście i eksperci zarówno polscy jak i  zagraniczni: Lanka Horstnik z organizacji GAIA przedstawiła działania na rzecz różnorodności biologicznej w Portugali a Francis Rayns przedstawił koncepcję Biblioteki Dziedzictwa Nasion Garden Organic w Anglii. W trakcie konferencji odbyły się także m.in. warsztaty sadownicze z udziałem Grzegorza Hoduna (Instytut Sadownictwa w Skierniewicach) oraz Krystyny Stepczyńskiej - Szymczak [Uniwersytet Technologiczno – Przyrodniczy, Bydgoszcz] a także Warsztaty w ośrodku restytucji Jesiotra Zachodniego w Zakładzie Rybackim w Grzmięcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz